Patriotycznie i sportowo, biało-czerwono i radośnie, z chorągiewką o narodowych barwach i rowerem przy boku – słowem połączenie ducha patriotyzmu z duchem sportowym, czyli gminne obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja w Woli Rzędzińskiej. Jednym z głównych punktów wydarzenia był biało-czerwony rajd rowerowy z rekordową liczbą uczestników – ponad 500 zarejestrowanych, w tym dzieci, młodzież, dorośli i starsi, którzy razem, jako biało-czerwona społeczność, zarówno świętowali, jak i oddali hołd Bohaterom.

Wydarzenie rozpoczęła uroczysta Msza św. w intencji Ojczyzny w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy pod przewodnictwem ks. proboszcza Stanisława Morańdy. Następnie na Placu Bohaterów Armii Krajowej w centrum wsi miały miejsce główne obchody trzeciomajowe, w których wzięli udział m.in. Anna Pieczarka – poseł na Sejm RP, członek Zarządu Powiatu Tarnowskiego – Tomasz Stelmach, radni powiatu tarnowskiego – Alina Barbachen i Krystyna Dudoń, radni gminy Tarnów, naczelnicy i prezesi gminnych jednostek OSP, sołtysi oraz dyrektorzy szkół i przedszkoli, a także przedstawiciele lokalnych ugrupowań oraz społeczność całego regionu tarnowskiego. Podczas uroczystości wartę honorową przy Pomniku Poległych pełnili harcerze z 5 Tarnowskiej Drużyny Harcerskiej im. Janusza Korczaka z Żabna z drużynową podharcmistrz Renatą Kawulą na czele.

Obchody otwarły uroczyste słowa Mazurka Dąbrowskiego, którym przygrywała Orkiestra Dęta przy OSP w Woli Rzędzińskiej. Wszystkich zgromadzonych powitał gospodarz miejsca, wójt gminy Tarnów, który w swoim przemówieniu zaznaczał, że: - 231 lat temu nasi myśliciele, Polacy, chcąc ratować Rzeczypospolitą przed upadkiem stworzyli dokument, który był wzorcowym, był dokumentem, który był jednym z najlepszych w tamtym czasie – tzw. Konstytucja 3 Maja - pierwsza w Europie, druga na świecie. Dzisiaj na oczach świata dzieje się to, co kiedyś doprowadziło do upadku Rzeczypospolitej. Wojna, która ma na celu zdławienie demokracji i wolności, wojna na Ukrainie. To, jak jesteśmy dumni z naszych przodków, że byli myślicielami, że chronili w czasach ciemnych, w czasach trudnych prześladowanych, tak teraz myślę, że zdajemy egzamin również z obecnej sytuacji. Staramy się pomóc i przeciwstawić agresji Rosji przeciwko Ukrainie. Jestem pod wrażeniem naszych rodaków, że potrafimy tak wspierać ekonomicznie i duchowo. O znaczeniu bezpieczeństwa i wolności naszego narodu mówiła także Anna Pieczarka, poseł na Sejm RP: - Dzisiejsze świętowanie to nie tylko ta nasza biało-czerwona, to także flaga Ukrainy - flaga naszych braci, którzy dzisiaj walczą nie tylko o swój wolny kraj, ale również o nasz. Pamiętajmy - wolność, niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze. Pracując już trzeci rok w sejmie RP mogę powiedzieć, że o suwerenność naszego kraju musimy walczyć jeszcze bardziej dobitnie. O to aby był on wolny, aby był suwerenny, bo to jest teraz nasze i naszych przyszłych pokoleń bezpieczeństwo. Natomiast w imieniu Powiatu Tarnowskiego życzenia na wspólne, biało-czerwone świętowanie, złożył Tomasz Stelmach, członek Zarządu Powiatu Tarnowskiego.

Następnie przy Pomniku Poległych kwiaty jako symbol pamięci i hołdu złożyli: poseł na Sejm RP Anna Pieczarka, członek Zarządu Powiatu Tarnowskiego Tomasz Stelmach, przedstawiciele władz gminy Tarnów – wójt Grzegorz Kozioł, zastępca Sławomir Wojtasik oraz przewodnicząca Rady Gminy Tarnów Wiesława Mitera, delegacja komitetu terenowego PiS, Koło Gospodyń Wiejskich z Woli Rzędzińskiej reprezentujące lokalną społeczność.

Ze sceny zaś wybrzmiały „Dźwięki nadziei”, czyli koncert Polsko-Ukraińskiej Orkiestry Kameralnej, która zagrała zarówno utwory Dworzaka, jak i Mozarta czy polskich kompozytorów. Projekt ten ma tym większe znaczenie, iż orkiestra składa się z uchodźców wojennych – muzyków pochodzących z wielu ukraińskich miast, m.in. Odessy, Kijowa, Lwowa, Charkowa, Winnicy. Jego celem jest szansa na przywrócenie nadziei, stabilności i powrót do normalnej pracy dla muzyków, którzy z powodu wojny musieli uciekać z Ukrainy. Projekt został stworzony przez Martynę Zych – dyrygentkę i Natalię Warzechę-Karkus – altowiolistkę, mieszkankę Zgłobic. Muzyka wzruszała, a za każdą kolejną nutą kryła się symbolika i wiara w drugiego człowieka, że razem można stworzyć coś pięknego.

I rozpoczął się biało-czerwony rajd rowerowy, prowadzący ulicami Woli Rzędzińskiej i Jodłówki-Wałek, szlakiem Armii Krajowej. Ponad 500 osobowa społeczność, rodziny z dziećmi, młodzież, seniorzy – wszyscy z biało-czerwoną chorągiewką i kotylionem wyruszyli, by wspólnie świętować, by przekazywać wartości patriotyczne kolejnym pokoleniom. Co ważne, w rajdzie nie liczył się czas, nie było ważne, kto pierwszy przekroczy linię mety, lecz rodzinna, sąsiedzka atmosfera i wspólna sprawa – oddanie hołdu pamięci tym wszystkim, którzy przelali krew za wolność Ojczyzny. Wszyscy uczestnicy otrzymali także biało-czerwone smycze ze specjalnym numerkiem biorącym udział w losowaniu nagród. A do wygrania były nie tylko gadżety rowerowe, rowery od wójta gminy Tarnów, lecz także wiele innych cennych nagród ufundowanych przez poseł Annę Pieczarkę, przewodniczącą rady Wiesławę Miterę, radnych Andrzeja Prendotę i Mieczysława Nytko. Następnie ochotnicy mogli wziąć udział w kolejnym wyścigu – tym razem żółwi, czyli wygrywał ten, kto najwolniej dojechał do mety. Na wszystkich uczestników, tradycyjnie już, czekał poczęstunek gminnym bigosem.

- Dziękuję wszystkim za tak liczne przybycie po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią, za wspólne świętowanie. Dziękuję pocztom sztandarowym, służbom mundurowym – zarówno gminnym jednostkom OSP, jak i Straży Gminnej za zabezpieczenie trasy rajdu i całego wydarzenia – mówi wójt Grzegorz Kozioł. Natomiast Centrum Kultury i Bibliotek jako współorganizator wydarzenia dziękuje Kępie Sport za profesjonalne przeprowadzenie rajdu rowerowego.

Zadanie zrealizowano przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego w ramach programu „Małopolska na Sportowo”.